Lipiec, 2021
Dystans całkowity: | 1349.09 km (w terenie 78.00 km; 5.78%) |
Czas w ruchu: | 51:19 |
Średnia prędkość: | 26.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.04 km/h |
Suma podjazdów: | 6494 m |
Suma kalorii: | 15515 kcal |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 134.91 km i 5h 07m |
Więcej statystyk |
do Osieczka
-
DST
94.13km
-
Czas
03:14
-
VAVG
29.11km/h
-
VMAX
48.60km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 2028kcal
-
Podjazdy
368m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
z Sochaczewa do puszczy
-
DST
84.97km
-
Teren
35.00km
-
Czas
03:18
-
VAVG
25.75km/h
-
VMAX
40.32km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Kalorie 1695kcal
-
Podjazdy
227m
-
Sprzęt Merida Big 9
-
Aktywność Jazda na rowerze
mazurskie lasy
-
DST
68.19km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:41
-
VAVG
25.41km/h
-
VMAX
68.04km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1521kcal
-
Podjazdy
437m
-
Sprzęt Merida Big 9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Evening Ride
-
DST
80.13km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:38
-
VAVG
30.43km/h
-
VMAX
44.28km/h
-
Kalorie 1607kcal
-
Podjazdy
192m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
Afternoon Ride
-
DST
79.55km
-
Teren
12.00km
-
Czas
03:06
-
VAVG
25.66km/h
-
VMAX
65.16km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 1534kcal
-
Podjazdy
183m
-
Sprzęt Merida Big 9
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez Osuchów do Osieczka
-
DST
95.45km
-
Teren
3.00km
-
Czas
03:32
-
VAVG
27.01km/h
-
VMAX
44.64km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1844kcal
-
Podjazdy
346m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
do Osieczka przez Bukówkę i Petrykozy
-
DST
90.79km
-
Czas
02:59
-
VAVG
30.43km/h
-
VMAX
55.80km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 2037kcal
-
Podjazdy
418m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
S8 z bandą Kieliszka
-
DST
59.40km
-
Czas
01:57
-
VAVG
30.46km/h
-
VMAX
48.60km/h
-
Kalorie 1477kcal
-
Podjazdy
148m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez Radziejowice, Żyrardów na Zakrzew
-
DST
85.48km
-
Czas
02:53
-
VAVG
29.65km/h
-
VMAX
52.92km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 1772kcal
-
Podjazdy
175m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierścień Tysiąca Jezior 2021
-
DST
611.00km
-
Czas
25:01
-
VAVG
24.42km/h
-
VMAX
59.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Podjazdy
4000m
-
Sprzęt Merida Scultura
-
Aktywność Jazda na rowerze
Plan przed tegorocznym PTJem był taki żeby pojechać spokojnie, nie popełnić błędu z ubiegłego roku i dotrzeć do mety w dobrej formie, bez umierania. A było tak: na 20 km dogoniła mnie 5 osobowa grupka z którą jechałem mniej więcej do 90 kilometra. Tempo było za mocne, więc namawiałem do zwolnienia, towarzystwo przyznawało mi rację ale cisnęło dalej tak samo. Pomimo tego, że mógłbym dalej z nimi jechać odpadłem żeby jak najdłużej czuć świeżość. Do 2 punktu kontrolnego na 136 trzy razy zmieniałem grupkę, cały czas jadąc na 70 procent. Około 150 km znowu spotykam się z leaderem pierwszej grupki, towarzystwo mu się rozsypało szybciej niż myślałem. Kolega Wojtek ze zrozumieniem przyjmuje moje obawy co do za szybkiej jazdy i ruszamy razem. Do PK w Kordegardzie na 362 km nasza jazda wygląda podobnie, Wojtek prowadzi częściej i nieco mocniej. Od Kordegardy jedziemy w 4 osoby - zmiany są równe. Za PK w Ełku gdzieś około 420 odpada jeden z naszych pomocników, jedzie z nami nadal późniejsza zwyciężczyni kat. open. Na Pk 455 koleżanka nas zostawia, nie lubi tak długich biesiad i popijania kawki jak my, widać że walczy o każdą minutę. Ruszamy i Wojtek daje kolejną długą zmianę - ku mojemu zaskoczeniu jest to jedna z ostatnich takich zmian. Ja czuję się dobrze, przez 15 km koło św. Lipki mamy towarzystwo jakiejś kolarki, mi się jedzie fajnie ale kolega wykazuje odznaki mocnego zmęczenia. Ja czuję, że to trochę moja wina tej taktyki 70% i biorę powoli sprawy w swoje nogi. Ostatni PK w Reszlu na 534 jemy pyszne naleśniki, motywuję Wojtka do dalszej jazdy bo do mety raptem ze 3 h jazdy, możemy mieć niezły czas. Zbliżająca się meta motywuje mnie, wyłączam tryb oszczędzania, sięgam po żele i zaczynam jechać tak jak potrafię najlepiej. Po godzinie doganiamy "naszą" koleżankę, zapraszam ją na koło i tak ciągnę moje owieczki do mety. Nie odpuszczam, motywuję i jadę cały czas na czele do samego końca, choć to najtrudniejszy odcinek PTJ. Dojeżdżam w dobrej formie czas 25h i 1 minuta. Plan taktyczny zrealizowany, jedynie mogłem krócej siedzieć na tych PK