Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 805.50 km (w terenie 294.00 km; 36.50%) |
Czas w ruchu: | 32:35 |
Średnia prędkość: | 24.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.00 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 57.54 km i 2h 19m |
Więcej statystyk |
do pracy i z powrotem
-
DST
53.20km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
25.74km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy i z powrotem
-
DST
52.50km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
26.03km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy a z powrotem przez KPN
-
DST
93.00km
-
Teren
32.00km
-
Czas
03:55
-
VAVG
23.74km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
do KPN
-
DST
68.00km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:55
-
VAVG
23.31km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy
-
DST
25.50km
-
Czas
00:59
-
VAVG
25.93km/h
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy i z powrotem
-
DST
55.50km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:16
-
VAVG
24.49km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Fort
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mazovia Lublin+rozgrzewka
-
DST
102.00km
-
Teren
95.00km
-
Czas
04:00
-
VAVG
25.50km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Merida flx xt
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dwa lata temu wraz z moim rowerem zostałem okrutnie sponiewierany przez podlubelskie błoto. Obiecałem sobie, że nigdy więcej ale jakoś się złamałem. Tym razem było upalnie ale nie brakowało dużych kałuż po ostatnich opadach.Trasa cały czas lekko w górę albo lekko w dół, więc nudna nie była. Wystartowałem mocno z zamiarem dogonienia drugiego sektora, szło mi dobrze na 15 km niestety błąd i przy 30 km/h leżę na szutrówce, obdarty cały bok i skrzywiona prowadnica. Po minucie jakoś się pozbierałem. Po upadku na początku szło mi słabo, od rozjazdu mega/giga jechałem sam, na 65 km wreszcie kogoś dogoniłem i było łatwiej, potem doganialiśmy następnych zawodników, czułem, że się rozkręciłem choć kryzysów nie brakowało, pojawiły się nawet lekkie skurcze, ale i z nimi dałem sobie radę, napęd trzeszczał i nie wchodził na twarde tryby, na zjazdach więc kręciłem młynki ale nikt na drugiej pętli mnie nie dogonił, na 4km przed metą uciekłem mojej pięcioosobowej grupie i wjechałem na metę sam. Padłem pod drzewem i przez kilkanaście minut wracałem do żywych. W nagrodę najlepszy wynik w tym roku 38 w open, 6 w M4. Pojechałem na 100% i nic już sobie nie zostawiłem, ale ostatnie siły oddałem na ostatnich metrach - czyli ideał.
do pracy i z powrotem
-
DST
52.30km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
25.72km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Fort
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy i z powrotem
-
DST
52.50km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
25.82km/h
-
Sprzęt Fort
-
Aktywność Jazda na rowerze
do pracy i z powrotem
-
DST
52.00km
-
Teren
3.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
25.16km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Fort
-
Aktywność Jazda na rowerze