mazovia w Grudziądzu (87+11)
-
DST
98.00km
-
Teren
95.00km
-
Czas
04:30
-
VAVG
21.78km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Podjazdy
1111m
-
Sprzęt Merida Big 9
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa długa i wymagająca z dużą ilością interwałowych podjazdów, na pewno jedna z najciekawszych w tegorocznej edycji. Od początku jechało mi się ciężkawo, zamiast częstego przełamani na 15-20kilometrze jechałem coraz ciężej, podjazdy mozolne, konkurencja odjechała mi leciutko - wszystko na odwrót jak 2 tygodnie wcześniej w Olsztynie. Po rozjeździe mega ładuję w siebie 2 żele bo cos chcę zrobić z ta niemocą. Zamiast poprawy mam ból brzucha i po jakimś czasie nie ma wyjścia muszę stanąć i lecieć w krzaki. Dojeżdżam wykończony na dalekiej pozycji. Pozostaje przełknąć gorycz porażki i wyciągnąć wnioski. Prawdopodobne przyczyny porażki to w kolejności: brak porządnego treningu w tygodniu przed, zbyt mocny początek, słabo przespana noc, 3 piwka dzień przed, duszna, parna pogoda